Nareszcie, po ponad półrocznej przerwie spowodowanej wirusem, udało się nam zorganizować tradycyjne rodzinne planszówki z kuzynostwem Magdy. Można zapytać dlaczego tradycyjne? Bo to już nasze 14 spotkanie w tej serii (tak przynajmniej twierdzi blog!) Nasze planszowe spotkania prowadzimy z różną częstotliwością od 2014 i zawsze jest bardzo miło spędzony czas. A wprowadzanie dzieci – wieku różnego – w świat planszówek to super sprawa. Poniżej krótka foto relacja z głównych tytułów, które zagościły na naszym stoliku tym razem.

7 Cudów Świata – pojedynek

Na skrzydłach

Pandemia: szybka reakcja

Szybkie przerywniki

Dwa niepełne weekendowe dni, jedenaście partii w siedem gier – zdarzało się nam grac więcej, ale wstydu nie ma. Ostatnie dni sierpnia to jeszcze piękna pogoda, więc sporo czasu poświeciliśmy na aktywności na świeżym powietrzu. Kolejny epizod w planszówkowym cyklu z rodziną mam nadzieję już niedługo.