Jeszcze w grudniu razem z Kubą zasiedliśmy do ponownych testów gry Illusion fo Glory. Nasza pierwsza partia jest opisana tutaj: pierwsza rozgrywka. Piszę partia testowa, bo pomimo wydania gry we wrześniu, cały czas były robione zmiany do zasad, korekty w ustawieniach w scenariuszach, itp. Jak się okazało w naszej rozgrywce – nie wszystkie zostały usunięte.

Postanowiliśmy zagrać zamiast scenariusza standardowego coś innego – mianowicie ofensywę Generał Brusiłowa z 1916, która prawie wyrzuciła Austro-Węgry z wojny. Schody zaczęły się przy ustawieniu, gdyż część jednostek była umieszczona na kilku polach naraz. Inne błędy też się nagromadziły, ale sobie z nimi kreatywnie poradziliśmy.

Początkowe ustawienie w lipcu 1917 na froncie wschodnim wyglądało tak:

IoG_1a
Ustawienie początkowe

W naszej rozgrywce doszło do wielu ciekawych momentów i mimo zagrania tylko 1.5 tury (na więcej nie starczyło nerwów i czasu) bawiliśmy się dobrze.

IoG_2
Ofensywa Brusiłowa Rusza – w pieriod!

Były momenty ciekawe, emocjonujące, kuriozalne – jak cztery ataki Kuby na Mińsk, z których żaden, mimo dużego prawdopodobieństwa się nie udał – przykład poniżej.

IoG_3
Niemieckie kontrataki

Patrząc z bardziej strategicznego punktu widzenia:

  1. Ofensywa Brusiłowa zaczyna się zgodnie z planem – potężne uderzenie odrzuca znacząco Austriaków, udaje się podejść w okolice przełęczy karpackich
  2. Kuba mocno kontratakuje na północy Niemcami – Rosjanie się utrzymują prawdziwym cudem  (no i pewnym planowaniem, bo w pierwszym ruchu zbudowali okopy 🙂 )
  3. Na niewiele się jednak to zdaje bo Rosjanie idą za ciosem i zdobywają Karpaty – od wylania się na nizinę węgierską powstrzymują ich tylko szybko przerzucone posiłki z Niemiec
  4. Na samej północy jest sporo walk, ataków, wymiany pozycji ale co ciekawe – na koniec gry ustawienie obu stron jest ostatecznie dokładnie TAKIE SAME jak na początku. Chciałoby się powiedzieć, parafrazując klasyka, “na Wschodzie bez zmian”
  5. Front południowy jest zupełnie niemobilny i okopany – żadna strona nie ryzykuje krwawych ataków, mogących przerodzić się w katastrofę po kontrze przeciwnika
IoG_4
No i sytuacja na zakończenie naszej sesji

Zagraliśmy po raz kolejny ale to chyba była nasza ostatni rozgrywka – gra wbrew testom, jest niedopracowana i naprawdę dużo jej brakuje do genialnego prekursora – Paths of Glory.